W koncu, po 10 dniowych opadach (o jak niebywalych o tej porze roku), blacha pojawila sie na dachu. Juz myslalam, ze bedziemy musieli przeczekac pora deszczowa ! I udalo sie : dach skonczony, blacha i izolacja polozone.
 |
| A tak wyglada wykonczony dach w swietle slonecznego popoludnia |
NO NO coraz ładniejszy ten wasz nowy dom pewnie nie możecie się doczekać przeprowadzki POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH
OdpowiedzUsuńPrzeprowadzka ?... Niestety, zanim zaczniemy robic kartony, czeka nas jeszcze sporo czasu, bo to JUZ dach, albo DOPIERO dach ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle wam zazdroszczę! Chciałabym wybrać się na Karaiby na wakacje a co dopiero tam mieszkać! Póki co nie mogę sobie pozwolić na tak dalekie podróże, ale planuję już wypad na Mazury i kanał elbląski rejs. Wstępnie chcemy jechać na tydzień, ale może uda się dłużej.
OdpowiedzUsuń